poniedziałek, 30 lipca 2012

Odgrzewane kotlety

... czyli nic nowego, chociaż odgrzewane podobno smakują najlepiej :) Dzisiaj będzie krótko i na temat. Zakładając bloga pomyślałam sobie, że będzie to takie moje prywate archiwum wszystkich rzeczy, które uszyłam. Nie wszystkie tu trafiają gdyż zdarza się, że nie zdążę zrobić zdjęć, niektóre torby z zewnątrz wyglądają bardzo podobnie do tych które już wcześniej publikowałam więc kolejne ich wystawianie nie ma sensu. Dzisiaj umieszczę kolejnego BigBag'a...


musztarda z czekoladą - mniam mniam

i kolejną wersję listonoszki Sunday 




Wkrótce wrócę z czymś nowym  

Ania


4 komentarze:

  1. przepięknie prezentuje się w tej wersji kolorystycznej! uwielbiam musztardowy kolor! to moje ulubiona wersja! chociaż chciałabym ją jeszcze zobaczyć musztardowo -szarą:) buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chciałabym się poprawić:D musztardowo -szarą to ja bym chciała zamówić? można?:)

      Usuń
    2. Oczywiście, że można :) Ja też chciałabym coś od Ciebie zamówić.

      Usuń