czwartek, 10 maja 2012

niepozbieranie

Prace remontowe wokół domu już zakończone, rusztowania poskładane, podwórko uporządkowane i chyba tylko ja nie mogę się pozbierać. Od kiedy pojawł się Jasiu, wydało mi się bardzo ważne aby stworzyć dla niego przewidywalny rytm dnia- śniadanie, spacer, drzemka, obiad, itd... Chciałam aby czuł sie bezpiecznie. Nie wiem tylko kto bardziej wpadł w tą rutynę ja czy on? Jaszko się zmienia, zmieniają się jego nawyki- później chodzi spać, wcześniej wstaje i nagle okazuje się, że cały plan dnia diabli wzięli. On świetnie się bawi, a ja mam wrażenie, że już nie ogarniam. Chyba muszę bardziej wyluzować :-) 
Uszyłam nowe wzory torebek. Wzór pierwszy to torebka wizytowa na łańcuszku, zapinana na zatrzask. Kolory były ściśe określone, a forma- wsio rawno :-) Torebka ma wymiary 17x28, a prezentuje się tak: 

wizytówka

Wzór drugi to całkiem spora kopertówka (ok. 23x33). Założenie było następujące: torebka miała nadawać się do kina, do kawiarnia, a także na uczelnię. Elegancka ale bez ekstrawagancji. Mam nadzieję, że spełni te wymagania. 



Pozdrawiam
A.

1 komentarz: