Spęłniam obietnice daną przed kilkoma dniami i publikuję wpis poświęcony BigBag'om.
Pierwszy BigBag powstał przez przypadek i bardziej jako chęć połączenia dwóch kolorów w jedną całość i uszycie wygodnej torby... zakupowej. Następnie pojawił się pomysł z zamkiem, kolorową tasiemką, smyczą na klucze, haftem, długim paskiem... i tak sobie ten mój BigBag ewoluuje po dziś dzień. Cały czas się uczę i udoskonalam go aby był wygodny, bo wygoda to podstawa. Zbieram opinie na jego temat i staram się je wszystkie uwzględniać. Moja mama i siostry są moimi "królikami doświadczalnymi" (pardon), chętnie eksperymentują moje nowości, ale w komentarzach potrafią być okrutne. Dzięki Wam za to!
Posumowując ten "porywający" wstęp historyczny, chciałam pochwalić się kilkoma ostatnio powstałymi BigBag'ami i BigBig'ami czyli większymi wersjami BB.
Oczywiście zdjęć byłoby dużo więcej gdyby szlag nie trafił mojego laptopa, a co za tym idzie wszystkich zdjęć. Mam nadzieję, że można go jeszcze uleczyć.
Tymczasem przyszło mi zamknąć już ten dzisiejszy nudnawy wątek. Jasiek jęczy, śnieg pada, komputer kaput, a w łazience przecieka nam okno. Czy u Was też pod górkę?
Wasza zdegustowana dniem dzisiejszym
A.
torby świetne!
OdpowiedzUsuńelegancja i wygoda... super!
u mnie też po górkę od samego rana... hmmm... czyżby "coś w powietrzu"? :)
sprzedaje pani te torby????
OdpowiedzUsuńpiękne te BB
OdpowiedzUsuńoch, przepiękne masz te torby! i wykonanie w pełni profesjonalne. cudo! :D
OdpowiedzUsuńŚwietne są te torby, akurat takie lubię :D
OdpowiedzUsuń