niedziela, 7 października 2012

Gitarrrrra

Z potrzeby zrobienia czegoś zupełnie nowego i z wielkiej chęci obdarowania kogoś wyjątkowego czymś wyjątkowym, uszyłam gitarę! Nie musiałam się długo zastanawiać jakim prezentem obdarować rezolutnego pięciolatka, ponieważ dźwięk gitary towarzyszy mu już od urodzenia. Tata Michałka pięknie gra i śpiewa, a mały solenizant zdaje się odziedziczył po nim muzyczne talenta :) 




Postanowiłam spersonalizować gitarę poprzez wykonanie i naszycie "naklejek". Naklejki namalowałam na delikatnej bawełnie przy pomocy specjalnych pisaków do tkanin. Charakter jaki im nadałam ma się kojarzyć z latami osiemdziesiątymi i fajnymi gitarami fajnych chłopaków z fajnymi naklejkami fajnych zespołów. Fajnie? 




Tutaj obok zakurzonej gitary Wlada dla pokazania skali. 




Nie wiem jak Wy spędziliście ten piękny weekend ale my bawiliśmy się fantasycznie. Jesień rozpieszcza nas w tym roku, oby tak dalej.



Pozdrawiam gitarowo
Cis Dis Fis Gis

Ps. Zapomniałam dodać, że myszy się wyniosły i ani jedna kropla krwi nie została przelana. Chyba poczuły się niechciane :)

11 komentarzy:

  1. Gitara absolutnie udana! I całkiem sporych rozmiarów! Jesień piękna,tak tak...

    OdpowiedzUsuń
  2. Tata Michałka to wogóle fajny kolo :)...

    OdpowiedzUsuń
  3. a nic nie było o mamie?:P ale ja nie o tym:) gitara uszyta jest perfekcyjnie!!! normalnie szczęka mi opada:) bardzo dziękujemy za tak pracochłonny prezent Aniu!!! buziaki:*)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialna gitara:))). Proponuję stworzyć całą kolekcję / orkiestrę. Może super wyglądać na kanapie.

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurczę! Co tu się rozpisywać. Normalnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gitara cudna, tylko pozazdrościć wyobraźni szyciowej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rany boskie jaki CZAD :) ekstra pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  8. Boska ta gitara!!! :D Na pewno spodobała się obdarowanemu maluchowi.

    Pozdrawiam i zapraszam na wizytę u mnie

    http://miedzywloczkaiszydelkiem.blogspot.com.es/

    OdpowiedzUsuń