Kocham szycie! Żeby o tym nie zapomnieć powinnam częściej wymyślać coś nowego. Z wymyślaniem nowych rzeczy jest trochę jak ze stanem zakochania, nieważne czy jedziesz autobusem, gotujesz obiad, czy usypiasz dziecko, wszystkie myśli i tak krążą wokół tego nowego pomysłu. Równolegle mnożą się rysunki, później wykroje i na końcu drżącą ręką (dosłownie) powstaje prototyp.
Długo dojrzewałam do uszycia Dotti, kawałek czarnej skóry, który dostałam od siostry, był jak wyrzut sumienia. Dorota, którą poznaliście już przy okazji opisywania "motocyklowego" BigBag'a, po raz kolejny miała specjalne wymagania: torebka miała być odpowiednia do pracy (a w pracy musi wyglądać elegancko), miała pomieścić format A4, poza tym powinna być zamykana na zamek, z możliwością noszenia na ramieniu i najważniejsze.... torebka powinna mieć też TO COŚ, taki motocyklowy zbuntowany look. Nie wiem na ile to ostatnie udało się zrealizować. Najważniejsze, że torebka się podoba, a na cześć właścicielki została ochrzczona jako Dotti :)
Bardzo jestem ciekawa Waszego zdania na temat Dotti, a może jakiś wiosenny konkurs z jej udziałem? Czy może wolicie teczkę albo coś jeszcze innego???
Czasami w mailach i komentarzach pytacie mnie jak powstają zdjęcia, które umieszczam na blogu... czasami wygląda to tak:
Bywa też, że jakiś "robal" wtargnie w kadr :)
Ania
Śliczna! Ze skóry jeszcze nie szyłam, a mam już zebrane niezbędne materiały. I tylko się przymierzam, a koncepcji jak na razie brak. Jeśli chodzi o pomysły to doskonale cię rozumiem - czasami w nocy spać nie mogę, chociaż przydałoby się zasnąć bo trzeba wstać wcześnie, a tu sen nie przychodzi a myśli krążą wokół jednej jedynej rzeczy, która jest taka genialna że nie wiem:)
OdpowiedzUsuńJa nazywam ten stan kreatywną bezsennością. Ciekawe, że po takich nieprzespanych nocach zamiast zmęczenia odczuwa się ogromny zapał do pracy zamiast zmęczenia :-)
UsuńPozdrawiam
Torebka jest świetna, elegancka, ale ma w sobie pewną drapieżność :)
OdpowiedzUsuńUfff. To dobrze, że ma :-)
UsuńŚwietna jest!
OdpowiedzUsuńBiorę torebkę i Robaka ;)
OdpowiedzUsuńmama Witka
Robak codziennie pyta o Witka i o pomarańczowy balonik. CODZIENNIE. Przed snem chce wiedzieć czy Witek tez już śpi i gdzie jest jego domek :)
Usuńmama Robaka
Super torebka!
OdpowiedzUsuńTaka Zdolna Siostra to Skarb;)
śliczna torebka ! :)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci ze Doti fajnie wyszła :)
OdpowiedzUsuńa mała taka urocza :)
pozdarwiam
Piękna bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo fascynujące miejsce oraz super czyta się twoje teksty :) Wyczekuję na kolejne oraz zapraszam do mnie na moją stronke internetową - chyba jeszcze nie raz tutaj wpadne przeczytać twojego bloga ;-)
OdpowiedzUsuń