Cztery poniższe teczki poleciały do Wietrznego Miasta, czyli do Chicago!
Jak tylko skończy się świąteczne szycie, to także sobie taką sprawię. Nie mam jeszcze pomysłu na kolory ale to będzie coś szalonego :) Jakieś propozycje???
Jeżeli macie ochotę zobaczyć więcej szczegółów powyższych teczek, zapraszam na facebook szyjni (KILK)
To już trzeci dzień grudnia i chociaż rok 2013 trwa w najlepsze i był (jest) dla mnie bardzo łaskaw, to jakoś nie mogę sobie wyobrazić grudnia bez tej piosenki.... najlepiej codziennie :)
Pozdrawiam
ZASZYTA po uszy Ania :)
pierwsza i trzecia podoba mi się niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńps. zapraszam na moje świąteczne candy:)
piękne te teczki, sama bym taką zaadoptowała tylko co ja znia zrobię...
OdpowiedzUsuńWszystko! Teczkę można wszędzie ze sobą zabrać i pasuje do większości okazji
UsuńTeczki są wspaniałe :) Teraz będą podbijać serca za oceanem. Super! Gratuluję :) Najbardziej wpadły mi w oko bordowe i żółte paseczki ;)
OdpowiedzUsuńte teczki są przepiękne ! ;o
OdpowiedzUsuńNosz, zakochałam się! Strasznie są fajne i myślę że idealne zarówno dla kobiety jak i dla mężczyzn, którzy takie teczki lubią!
OdpowiedzUsuń